Nie chce ju偶 wi臋cej wraca膰 do tych chwil Gdy czu艂em si臋 jakbym by艂 w piekle Nie chce ju偶 wi臋cej /x2 Daj mi kolejn膮 tabletk臋 O wszystkim zapomn臋, uwolni臋 si臋 wreszcie No bo znowu dzwoni rzeczywisto艣膰 Ale ja nie chce odebra膰 Bo to wszystko bardzo boli mnie Jedna chwila drug膮 goni 偶ycie szybkie jest jak tesla Wredni ludzie tylko
S艂owa: Agata i Maryna MiklaszewskieMuzyka: Janusz Stok艂osaFragment koncertu online 24.05.2020r. MDK w Myszkowie, z okazji Dnia Matki
tekst Daniel Charms----- Gdy kina wolno艣膰 neon z wolna si臋 zapala, A na portierni s艂odko drzemie nocny str贸偶, Odp
Teledysk do piosenki Edyty G贸rniak "To nie ja".Warto zwr贸ci膰 uwag臋, 偶e wersja utworu z teledysku nagrana sporo wcze艣niej przed wydaniem albumu "Dotyk" r贸偶ni
Tekst piosenki. [Zwrotka 1: Bia艂as] Oboje unikamy ludzi, najbardziej lubimy spacerowa膰 w deszcz. Ja i tak nie widz臋 艣wiata poza tob膮 wi臋c mo偶emy jecha膰 gdzie chcesz. Mam torb臋 hajsu tak jak w teledysku, wszystko na nasze potrzeby. Mam torb臋 hajsu tak jak w teledysku, tylko 偶e to nie jest teledysk. A ty nawet nie jeste艣 tego 艣wiadoma.
Namawiaj膮 si臋 na ucho z moim kotem i maluj膮 na suficie serca z艂ote! A ja nie chc臋 spa膰, chc臋 za szaf膮 sta膰, Patrze膰 sobie zt膮d w najciemniejszy k膮t. a ja nie chc臋 spa膰! A ja nie
A ty nigdy nie cofasz, a ja bieg艂em wtedy za tob膮 drogi szmat. I nikogo nie kocham, nawet je艣li kto艣 wci膮偶 mnie tak. To ja nikogo nie kocham, a gdy kogo艣 kochasz, kochasz ca艂y 艣wiat. A ja
Tekst piosenki Toksyna. Liczby nie k艂ami膮. A ja nie t臋sknie za ni膮. Chocia偶 w og贸le nie przeklina. To jej s艂owa tak mnie rani膮 艂ooo. Najbardziej mnie dobija. Kiedy z jej ust wyp艂ywa. Toksyna pod tytu艂em.
To nie ja by艂am Ew膮. To nie ja skrad艂am niebo. Chocia偶 dosy膰 mam 艂ez. Moich 艂ez, tylu 艂ez. Jestem po to, by kocha膰 mnie. To nie ja by艂am Ew膮. To nie ja skrad艂am niebo. Nie dodawaj mi
Pnie si臋 m贸j r贸偶owy pow贸j, w g贸r臋 wci膮偶 si臋 pnie. Migda艂owy zapach ma i smak. Tul膮 si臋 motyle, tul膮, tul膮, a ja nie, bo mnie jest mi艂o艣ci ci膮gle brak. Mamo, ja nie chc臋 za m膮偶, chc臋 blasku i chc臋 oklask贸w, chc臋 w t艂umie klejnotem pierwszym by膰. Mamo, ja nie chc臋 za m膮偶. i co dzie艅 by膰 jak przechodzie艅,
JH342. Ja nie weso艂a , ale z kokard膮 Lec臋 do s艂o艅ca.. Hej Leonardo! A ja si臋 kr臋c臋,bo sta膰 nie warto Naprz贸d planeto! Hej Leonardo!Ref.: Do艣膰 jest! Wszystkiego doj艣膰 mo偶na wsz臋dzie x4Diabe艂 mnie szarpie,trzyma za uszy Dok膮d wariatko chcesz z nim wyruszy膰? A ja gotowa , ja z halabard膮 Hej droga wolna ! Hej Leonardo!Ref.: Do艣膰 jest Wszystkiego doj艣膰 mo偶na wsz臋dzie x4Panie w koronie,panie z liczyd艂em Nie chc臋 by膰 mr贸wk膮 Ja chc臋 by膰 skrzyd艂em A moje g艂owa, droga i moja muzyka do br膮zowego 偶ycia Do艣膰 jest! Wszystkiego doj艣膰 mo偶na wsz臋dzie x4Wysz艂am z bylek膮d,ale co z tego? Zmierzam daleko! Hej Hej kolego! Od艂贸偶my sprawy, kochany synku na jakie艣 dziesi臋膰 miejsc po przecinkuRef.: Do艣膰 jest! Wszystkiego doj艣膰 mo偶na wsz臋dzie x4Mo偶e to bujda? Mo偶e ob艂uda? Ale pasuje jej to jak ula艂Ref.: Do艣膰 jest! Wszystkiego doj艣膰 mo偶na wsz臋dzie x8piosenka: Hej Leonardo
A ja nie Piosenka z musicalu "Metro" Tekst: Agata Miklaszewska i Maryna Miklaszewska Po pierwszym 艣niadaniu biegniecie za metrem Powrotny autobus zabiera was z pracy Potem szybkie "dobranoc" i par臋 s艂贸w szeptem Bez nadziei, 偶e b臋dzie inaczej Codzienne gazety, wieczorne dzienniki Te same zaj臋cia w tych samych godzinach Po艂ykane co wiecz贸r nasenne pastylki Bardzo rzadkie wycieczki do kina. A ja nie. Po prostu - nie. Mnie si臋 to - mnie to si臋 nie podoba Niech si臋 dzieje Niech dzieje si臋 co chce Ja po偶yczam, a 艣wiat mi nie odda. Ja to znam, po prostu znam Ale b臋d臋 -tak, b臋d臋 nast臋pny Kt贸ry szuka, szuka, cho膰 wie 呕e labirynt jest wsz臋dzie zamkni臋ty. Codziennie bez zmiany i wczoraj i jutro 呕yjecie dok艂adnie tak samo, jak dzi艣 Nastawiacie, jak zawsze, budziki na si贸dm膮 Bo musicie co rano gdzie艣 i艣膰. Idziecie przed siebie ze strachem o przysz艂o艣膰 A czas nie pozwala przystan膮膰 od lat Zostawiacie przyjaci贸艂, m贸wicie - tak wysz艂o Odchodzicie, bo taki jest 艣wiat. A ja nie. Po prostu - nie. Mnie si臋 to - mnie to si臋 nie podoba Niech si臋 dzieje Niech dzieje si臋 co chce Ja po偶yczam, a 艣wiat mi nie odda. Ja to znam, po prostu znam Ale b臋d臋 -tak, b臋d臋 nast臋pny Kt贸ry szuka, szuka, cho膰 wie 呕e labirynt jest wsz臋dzie zamkni臋ty. Teraz 艣ni臋, po prostu 艣ni臋 W zm臋czonej wyobra藕ni W ogrodzie wewn膮trz mnie Skulony w moim 艣nie Tylko to mi si臋 zdarza naprawd臋. Gdyby tak m贸c jeszcze raz, To zrobi艂bym to samo Odejd藕 ju偶, nie bud藕 mnie Ja szukam w moim 艣nie G臋stych traw, ko艂ysz膮cych o zmierzchu. Ogrod贸w pe艂nych kwiat贸w Pe艂nych kwiat贸w Po deszczu... Strona g艂贸wna
Tekst piosenki: Po pierwszym 艣niadaniu biegniecie za metrem Powrotny autobus zabiera was z pracy Potem szybkie "dobranoc" i par臋 s艂贸w szeptem Bez nadziei, 偶e b臋dzie inaczej Codzienne gazety, wieczorne dzienniki Te same zaj臋cia w tych samych godzinach Po艂ykane co wiecz贸r nasenne pastylki Bardzo rzadkie wycieczki do kina. A ja nie. Po prostu - nie. Mnie si臋 to - mnie to si臋 nie podoba Niech si臋 dzieje Niech dzieje si臋 co chce Ja po偶yczam, a 艣wiat mi nie odda. Ja to znam, po prostu znam Ale b臋d臋 -tak, b臋d臋 nast臋pny Kt贸ry szuka, szuka, cho膰 wie 呕e labirynt jest wsz臋dzie zamkni臋ty. Codziennie bez zmiany i wczoraj i jutro 呕yjecie dok艂adnie tak samo, jak dzi艣 Nastawiacie, jak zawsze, budziki na si贸dm膮 Bo musicie co rano gdzie艣 i艣膰. Idziecie przed siebie ze strachem o przysz艂o艣膰 A czas nie pozwala przystan膮膰 od lat Zostawiacie przyjaci贸艂, m贸wicie - tak wysz艂o Odchodzicie, bo taki jest 艣wiat. A ja nie. Po prostu - nie. Mnie si臋 to - mnie to si臋 nie podoba Niech si臋 dzieje Niech dzieje si臋 co chce Ja po偶yczam, a 艣wiat mi nie odda. Ja to znam, po prostu znam Ale b臋d臋 -tak, b臋d臋 nast臋pny Kt贸ry szuka, szuka, cho膰 wie 呕e labirynt jest wsz臋dzie zamkni臋ty. Teraz 艣ni臋, po prostu 艣ni臋 W zm臋czonej wyobra藕ni W ogrodzie wewn膮trz mnie Skulony w moim 艣nie Tylko to mi si臋 zdarza naprawd臋. Dobrze wiem, gdy zbudz臋 si臋 Zobacz臋 zn贸w to samo Odejd藕 ju偶, nie bud藕 mnie Ja szukam w moim 艣nie G臋stych traw, ko艂ysz膮cych o zmierzchu. Ogrod贸w pe艂nych kwiat贸w Pe艂nych kwiat贸w Po deszczu... G臋stych traw, ko艂ysz膮cych o zmierzchu, Ogrod贸w pe艂nych kwiat贸w Pe艂nych kwiat贸w Po deszczu... T艂umaczenie: After the first breakfast run for the subway Re-bus takes you from work Then a quick "good night" and whispered a few words Without the hope that it will be different Daily newspapers, evening newspapers The same classes at the same times Swallowed sleeping pills every night Very rare trip to the cinema. And I do not. Simply - no. This is me - I do not like Let it happen Let them do what he wants I borrow, and the world I will not give up. I know it, you just know But I will, yes, I'll be next Who is looking, looking, even though he knows That maze is everywhere closed. Every day, without change, and yesterday and tomorrow You live exactly the same as today Setting, as always, alarm clocks for the seventh Because you have somewhere to go every morning. You go ahead with fear about the future And time does not allow to stop for years Leaving friends, you say - just came out Leave, because that is the world. And I do not. Simply - no. This is me - I do not like Let it happen Let them do what he wants I borrow, and the world I will not give up. I know it, you just know But I will, yes, I'll be next Who is looking, looking, even though he knows That maze is everywhere closed. Now I'm dreaming, just dreaming In the tired imagination In the garden inside me Huddled in my sleep Only happens to me really. Well, I know when to wake I see the same thing again Go away now, do not wake me up I'm looking for in my dream Thick grass, swaying in the evening. Flower-filled gardens Full of flowers After the rain ... Thick grass, swaying in the twilight Flower-filled gardens Full of flowers After the rain ...